Ból zęba u dziecka…co robić?

Oczywiście można iść na rentgen zebów, a potem na siłę prowadzić do stomatologa naszą pociechę. Płacz, uraz do końca życia… Można też inaczej. Polecam tekst ze strony Bedąc młodym dentystą

Fan Page: Będąc Młodym Dentystą

Zdarza się jednak Rozsądny Rodzic. To jest towar deficytowy, na wagę złota.
Rozsądny Rodzic rozumie. Przygotowuje dziecko już PRZED wizytą, nie licząc na to, że posiadamy legitymację zaklinacza dzieci.
I tak do gabinetu wkracza 6 letni Krzyś z mamą. Chłopiec ma na nosie okulary, mina poważna, patrzy wielkimi oczyma. I słucha. Mama (jej wygląd nasuwa na myśl pracownika naukowego albo laborantkę) wyjaśnia, że coś ciemnego ich zaniepokoiło na górnej czwórce.
– Siadaj na fotel, bohaterze – mówię, biorąc utajony głęboki oddech – Musimy obejrzeć. Dziś przerobiłam już sześć NFZ- owych wizyt nieletnich, więc nie wiąże wielkich nadziei na spokojne najbliższe pół godziny.
– Ja wiem – odpowiada mały spokojnie. Hm. Badam, no jest dziura. Tłumaczę.
– Rozumiem, musimy wyrzucić bakterie – stwierdza mały profesor.
– Krzysio wczoraj specjalnie obejrzał odcinek „Było sobie życie” o leczeniu stomatologicznym – oznajmia spokojnie mama – Zawsze lepiej jest rozumieć, prawda? – zwraca się do syna.
– Wiem co będziemy robić. Może trochę boleć – potwierdza chłopiec.- Nawet nie wiedziałam, że jest taki odcinek – mamroczę, zaskoczona. Teoria teorią, ale jak przejdziemy do roboty…Wiercimy. Rzeczywiście, trochę boli, bo dodziąsłowo. Mały jest poważny, ale opanowany. „On wytrzyma, nie ma problemu. Już niedużo? To świetnie”. Trochę kłamię, bo dziurzysko wielkie. Nieładnie, ale co zrobić. Kończymy wypełnieniem.
– Dziękuję – mówi mi na koniec. Ja w niedowierzaniu. Po całym dniu użerania się z małoletnimi głowami rodziny, mam ochotę tarzać się u nóg matki z wdzięczności za wychowanie dziecka.
„Daj Boże, Mały, żeby żaden dentysta Cię nigdy nie zepsuł”, myślę, podpierając brodę.

Oto link do tego filmu, jest to sposób postępowania na  alarm w rodzinie pod tytułem ból zęba u dziecka…co robić?

Jak widać, ból zęba u dziecka jest kolejną, trochę przykra dla niego przygodą. Ból zęba naszej pociechy to nie jest problem, problemem jest  przygotowanie naszego dziecka do tego problemu.